- label Catch report
- favorite 0 polubień
- remove_red_eye 285 odwiedzin
- comment 0 komentarzy
16 czerwca zaliczyliśmy szybki wypad na łowisko specjalne w Dzięczynie. Byłem tam pierwszy raz, znając tą wodę tylko z opowieści wędkarzy. Po burzy, która przeszła dzień wcześniej wyraźnie się ochłodziło, a pochmurne niebo chroniło nas przed słońcem- pogoda idealna!
Wyraźnie karpiom także pasowała, ponieważ chętnie pobierały nasze mieszanki.
W ruch poszedł Method Feeder Mix Scopex, zwieńczony dumbellsem o zapachu 3XL(rybny) oraz pellet 2mm, zmieszany z Method Feeder Mix 68 i zalane boosterem 68.
Karpie początkowo siedziały przy brzegu, niedaleko trzcin, gdzie odłowiłem 4 sztuki. 3 niestety spiąłem. Następnie ryby przeniosły się na 32m, gdzie już do końca wyprawy były regularnie odławiane.
Największym problemem okazała się rogatka. Widać, że karpie nauczyły się w niej parkować i wypinać z haczyka. Teraz już wiem dlaczego ta część łowiska była wolna, nie było tam ani jednego wędkarza. Myślę jednak, że był to plus tego miejsca, ponieważ w drugiej części była duża presja więc ryba przeszła na naszą stronę:)
Pozdrawiam
Maciej Barkowiak – Akademia Karel Nikl
Komentarze (0)